
Ile Macrona w głosach rosyjskich pranksterów?
Od kilku dni nie milkną echa głośnego pranku na Prezydencie Dudzie, który zamiast z Prezydentem Macronem prowadził rozmowę z rosyjskimi pranksterami - Władimirem Kuzniecowem (Vovan) i Aleksiejem Stoljarowem (Lexus).
W ramach naszej bieżącej aktywności badawczo-rozwojowej poddaliśmy analizie biometrycznej nagrania z głosami pranksterów i porównaliśmy je z głosem prawdziwego Macrona (w wersji polskiej i angielskiej). Wszystkie próbki głosu w postaci pojedynczych nagrań pobraliśmy z domeny publicznej You Tube. Naszym celem było potwierdzenie skuteczności systemów biometrycznych dla tej konkretnej sytuacji - identyfikację oszustwa.
Co pokazała analiza #Biometriq? Okazało się, że głos jednego z pranksterów "Lexusa" jest w niewiele ponad 50% spójny z głosem Prezydenta Francji natomiast aż w 97 % zgodny z głosem fałszywego prezydenta. Głos drugiego - "Vovana" nie wykazał żadnych podobieństw (0%) do fake'owego prezydenta.
To jednoznacznie dowodzi, że dzięki biometrycznej analizie udało się nam:
=> wykryć fakt, i to zaledwie po upływie 1 minuty, że w rozmowie brał udział fałszywy prezydent
=> zidentyfikować tożsamość fikcyjnego prezydenta (Lexus)
=> potwierdzić, że domena publiczna jest bardzo dobrym źródłem próbek głosu, który może być wykorzystany nie zawsze w szczytnych celach
=> wzmocnić tezę, że najskuteczniejsze są ataki z wykorzystaniem socjotechnik, a w tym przypadku był nią wybór odpowiedniego czasu, w którym mamy do czynienia ze wzmożonym stresem (upadek rakiety).
Kulisy rozmowy oraz sylwetki pranksterów ciekawie opisuje Dziennik Gazeta Prawna
https://www.gazetaprawna.pl/magazyn-na-weekend/artykuly/8595558,duda-macron-rozmowa-rosyjscy-pranksterzy-wowan-lexus.html